Wysłany: 2006-05-03, 08:41 RATUJCIE!! 2 psy siberian husky w okolicach Jakuszyc
UWAGA!
2 psy rasy siberian husky blakaja sie w okolicach Jakuszyc!!!
Wczoraj tj 2.05.2006 natknalem sie na 2 psy w Chatce Gorzystów (schronisko na
hali izerskiej) szlak górski z Jakuszyc na Swieradow Zdroj (okolo 2h marszu z Jakuszyc)
Jeden z psow jest mlody (moim zdaniem gora 1 rok) i wymaga natychmiastowej opieki lekarza!!!
Prawdopodobnie probowal sciagnac sobie obroze i zacisnela mu sie na lapie!!!
Wraz z kolegami udalo mi sie go zlapac i koledzy (studenci weterynarii) wycieli obroze
oraz odkazili rane i wycieli wokol niej wloski. Te psy to prawdopodbnie bracia bo bardzo podobni do siebie. Psy sa lagodne (mlodego trudniej zlapac gdyz z powodu tej rany raczej ucieka). Wyglada na to ze psy blakaja sie tam od dluzszego czasu (podejrzewam ze conajmniej miesiac) Rana tego psa wygladala na conajmniej tygodniowa. Istnieje rowniez duze prawdopodbienstwo ze pieski przeszly ze strony Czeskiej (mialy do przeplyniecia tylko rzeke).
Prosze o pomoc w szczegolnosci ludzi znajacych sie na weterynarii i posiadajacych sprzet do zszycia rany. Wedlug studentow rane nalezy zszyc gdyz pies samotnie z ta rana moze nie dac sobie rady!
Jezeli dojdziecie na Chatke Gorzystow napewno pytajac gospodarzy dowiecie sie wiecej o psach. Mam zdjecia tych psow i wysylam mailem lub jak je odpowiednio pomniejsze to sprobuje zamiescic na jakims serwisie. Jak tylko to zrobie poinformuje Was.
kontakt do mnie [email protected] lub tel 508 329 027.
Na ile bede mogl to pomoge pomimo ze juz jestem w domu (wroclaw)
Pozdrawiam
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
To zdjecie przedstawia pierwszego z pieskow. Ten starszy i zdrowy na gorze.
Pies na dole jest moj.
To drugie zdjecie tego pieska.
Na tym zdjeciu jest ten chory i mlody husky juz po opatrzeniu rany
A tutaj drugie zdjecie mlodego.
Jezeli ktos potrzebuje dokladniejsze zdjecia to wysylam mailem. Mam nadzieje ze ktos je rozpozna lub ze sie nimi zajmie. Sam bym to chetnie zrobil gdybym nie mieszkal w bloku
Pieski prawdopodobnie nadal sa w Chatce gdyz tam sa karmione i z ta rana pewnie daleko nie zajda.
Pozdrawiam
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Dlaczego nie złapałeś tych psów i nie oddałeś np. do schroniska dla bezdomnych zwierząt?
Moze dlatego ze bylem jakies 160km od miejsca zamieszkania, moze dlatego ze swoj czas powswiecilem na pomoc rannemu psu i wracalem nieznana droga prawie w nocy, moze dlatego ze nawet jakbym zlapal i zniosl tego psa to nie wiedzialbym co z nim zrobic (o polnocy bez noclegu z kompletem ludzi w samochodzie) nie znajac okolicy a tym bardziej nablizszego schroniska lub lecznicy. Poza tym wiedzialem ze w Chatce napewno beda do dzis i daleko sie nie przemieszcza, nikt im tam nic zlego nie zrobi bo sa lagodne i tam je ludzie dokarmiaja. Uznalem ze szybciej im pomoge piszac tutaj niz tulajac je w nocy do Wroclawia. Przykromi ale na taka sytuacje nie bylem wogole przygotowany. To tyle co moglem zrobic, jezeli uwazasz ze cos zle zrobilem a Ty bys uczynil inaczej to napisz, sam jestem ciekaw jak powinienem postapic wedlug Ciebie
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Nie, psy nie posiadaly tatuazu.
Co do tego ze psy sobie ktos przywlaszczyl to nie jestem pewien. Jednego dosc trudno zlapac i jest on mocno ranny. Psy raczej trzymaja sie razem wiec ktos musialby sie zdecydowac na 2 psy. Jeszcze dochodzi droga, czyli conajmniej 2 do 3 godzin pieszej wedrowki aby dojsc do najblizszej drogi czyli transportu. Poza tym wygladalo na to ze te psy biegaja tam juz dlugi czas a rana ktora posiadal jeden z nich wygladala na tygodniowa. Jezeli ktos z Was moglby sie jeszcze nimi jakos zaopiekowac bo ma warunki to warto sie tam wybrac lub zadzwonic do tej Chatki (jezeli jest tam jakis telefon) czy psy nadal tam sa.
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Znak zodiaku: byk Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Kwi 2006 Posty: 433 Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2006-05-04, 11:33
No wiesz, może nie wszyscy, którzy odwiedzają to forum mieszkają na drugim końcu Polski... Tak sobie myślę, że porozmieszczać info o tych psach to jedno z lepszych rozwiązań, jeśli ktoś sam nie mógł sie nimi opiekować. Przynajmniej lepsze niż zapomnieć, że się w ogóle psy widziało a tak pewnie by zrobiło 3/4 populacj ludzkiej, więc...
_________________ "stos pokruszonych obrazów, i słońce tam pali,
I martwe drzewo nie daje schronienia, ulgi świerszcz,
Ni suchy kamień dźwięku wody"
Znak zodiaku: byk
Dołączyła: 31 Mar 2006 Posty: 346 Skąd: Göteborg/Sosnowiec
Wysłany: 2006-05-04, 12:40
Bronek_Tychy napisał/a:
Wierzysz że ktoś będzie jechać przez pół Polski aby szukać tych psów?Teraz jest już po ptakach...
Uwierz mi sa na swiecie/w Polsce ludzie, ktorzy by to zrobili bez najmniejszego 'ale'...
I dlaczego twierdzisz, ze jest za pozno? Ej, no co Ty - troche wiary ;]
_________________ >>Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje wiecej światła<<
A.J Cronin
Szanse są spore.. W śniegu moze łatwiej cos samemu upolowac, więc teraz pewnie będa trzymały się miejsca gdzie mogą coś znaleźć/dostać do jedzenia. Może i trzymają się przy tej chatce.
Też się zastanawiam co mozna było zrobić - jeśli ktoś ma warunki, to pewnie bez problemu może psy zabrac i potem myśleć co dalej, ale jeśli nie ma jak....
Znak zodiaku: byk Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Kwi 2006 Posty: 433 Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2006-05-04, 16:31
Też jakoś mi się nie widzi, żeby ktoś te psiaki zabrał
1. Są dwa ( a nie każdy, kto wziął by jednego weźmie dwa)
2. Są na stosunkowym odludziu, daleko od głównych tras itp.
3. Mało ludzi idzie sobie na wycieczke z założeniem, że jak spotka 2 psy to już na pewno będą jego.
4. Nie wiem czy jest tak dużo ludzi, którzy wezmą sobie ot tak psiaka i to niekoniecznie zdrowego.
Też nie sądzę by same dobrowolnie opuściły miejsce gdzie mają co jeść i ktos się nimi zajmie.
No ale cuda też się ponoć zdarzają Więc może zwierzaki są już w dobrym domu z troskliwą opieką.
_________________ "stos pokruszonych obrazów, i słońce tam pali,
I martwe drzewo nie daje schronienia, ulgi świerszcz,
Ni suchy kamień dźwięku wody"
Znak zodiaku: byk
Dołączyła: 31 Mar 2006 Posty: 346 Skąd: Göteborg/Sosnowiec
Wysłany: 2006-05-04, 20:59
Tu juz nie chodzi nawet o to zeby ktos poszedl w gory, zobaczyl na trasie dwa psy i pomyslal "o dwa psy, jejku, zawsze chcialem/am miec dwa psy - biore je" . Tylko moze trafia na myslacego czlowieka, ktory bedzie mial jak, albo lepiej zorganizuje im transport do jakiegos schroniska, albo azylu
Ps. ma ktos jakies namiary na schronisko w tamtej okolicy? Albo zna jego adres? Cokolwiek..
_________________ >>Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje wiecej światła<<
A.J Cronin
UWAGA!!
Dzwonilem do chatki gorzystow PSY NADAL TAM SA !!!!
Mozna tam wjechac samochodem ale wymagane jest pozwolnie ktore bez problemu powinni dac. W razie co ludzie z chatki nam pomoga.
Z uwagi na powage sytuacji proponuje sie przejechac po te psy.
Niektorzy z Was to widze ludzie malej wiary ale kierowalem informacje glownie do ludzi z jakuszyc i okolic (nikt nikomu nie kaze leciec przez pol polski) ja tez nie mam blisko ale chetnie sie tam jeszcze raz przejade.
Poszukuje natomiast osoby ktora moglaby sie zajac tymi psami, tzn ma warunki zeby te pieski przetrzymac do znalezienia sie wlasciciela lub w razie jego braku do opieki nad nimi!!!
Poszukuje tez jakiejs pomocy, tzn osoby ktora moglaby ze mna tam wejsc, pomoc lapac pieski i przewiesc je w bezpieczne miejsce.
Poniewaz ja nie mam warunkow na 3 psy (2+ jeden moj - blok we wroclawiu) ja nie moge ich przetrzymac.
Nie chcialbym tez aby psy trafily do tutejszego schorniska (to chyba gorsze niz obecna sytuacja)!!!!
Proponuje zrobic mala wyprawe po te pieski pod barwami dogolandii. Moglibyscie wziasc tez swoje zwierzaki bo to idealne miejsa do treningow lub po prostu zeby sie pieski wyganialy!!!
Przy okaz
Wszystkich chetnych do wjechania po nie i do pomocy prosze o kontakt tel 508 329 027
lub mailem [email protected]
Chcialbym tam wejsc/wjechac w sobote rano gdyz wtedy mam wolne i pewnie wiekszosc z Was tez.
Uwaga !!!
Nalezy sie ubrac w buty nieprzemakalne gdyz tam lezy miejscami duzo sniegu!!!
Prosilbym tez kogos o wziecie obrozy dla rannego psa (ja mam szelki a przy jego ranie szelki odpadaja)
Dobrze by rowniez bylo wyprodukowac jakies identyfikatory z dogolandia.pl lub cokolwiek
co by stwierdzilo ze jestesmy odpowiednimi ludzmi zeby tymi pieskami sie zajac!!!
Ktokolwiek bedzie przejezdzal przez Wroclaw niech rowniez da wczesniej znac - pojedziemy razem.
Godzina i miejsce spotkania jeszcze nie ustalone czekam na prozpozycje, mam nadzieje ze w obecnej sytuacji znajda sie osoby chetne ratowac te sympatyczne zwierzaki.
Mozna to rowniez traktowac jako mini spotkanie, mini zlot itp
Pozdrawiam
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Bolek, moze spróbuj nawiązać kontakt z trzema osobami z tamtych okolic, ktore są na forum: WOBOAX, Alaska i huskybogumil- byc moze będa mogli jakoś pomóc, albo wiedzą coś o zaginionych psach w tych okolicach.
Moze warto by było wziac je do veta i sprawdzić czy są ZACHIPOWANE?
Część naszych oddziałów, i czeskie też juz ponoc nie zawsze tatuują psy, tylko do razu chipują.
Mam na BS dwa zaginione psy ale w Śremie - czarno-białe z niebieskimi oczami... ale to chyba nie one...
A to tak już nie w temacie przepraszam za zamieszanie
Zadne zamieszanie zawsze mozesz sie zaopiekowac tymi psiakami.
Wracajac jednak do CHIPA to rozmawialem z Pania z Karpacza (uzytkownik Alaska) okazuje sie ze ciezko w okolicy
z czytnikiem. Jedyne schronisko natomiast jest w Jeleniej Gorze. Mam nadzieje ze nie doprowadzimy do tego aby psy sie tam znalazly.
Pozdrawiam i licze na Wasza pomoc bo nie uwierze ze nikt nie posiada warunkow na przetrzymanie tych psow.
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-05-05, 14:05
No własnie Bolek jest problem z przetrzymaniem! Mam teraz 3 Husky i moi rodzice się przewrócą jak napomknę o przetrzymaniu kolejnych dwóch, bo trzeci właśnie był na przetrzymanie i został
Agacia?
Nie muszą też być razem w końcu..
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
No własnie Bolek jest problem z przetrzymaniem! Mam teraz 3 Husky i moi rodzice się przewrócą jak napomknę o przetrzymaniu kolejnych dwóch, bo trzeci właśnie był na przetrzymanie i został
Agacia?
Nie muszą też być razem w końcu..
Ja tez swoja suczke dostalem najpierw do opieki na tydzien...
Teraz uwazam ze bez tego pieska zycie byloby nudne
Napewno tego nie zaluje a wrecz gdybym posiadal warunki to bym i te psiaki zabral do siebie.
Szczegolnie ze sa bardzo lagodne a jeden sie wrecz boi ludzi. Nawet przy lapaniu go aby opatrzyc mu rane mial okazje mnie ugryzc (dosc niefortunnie zlapalem go blisko rany) ale tylko sie odwrocil bo go zabolalo.Poza tym byl przez caly czas bardzo lagodnie nastawiony. Drugi sie tylko patrzyl co robimy, nie bylo tez zadnej agresji rowniez wobec mojego husky i sie tylko obwachiwaly.
Poza tym dzwonilem do schroniska w Jeleniej G., maja tam czytnik chipa, nie chcialbym jednak aby psy tam trafily
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Runa
Znak zodiaku: wodnik
Dołączyła: 05 Lis 2004 Posty: 2848 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2006-05-05, 16:38
Bolek bradzo się zaangażowałeś w pomoc tym psiakom oby wszystko się udało
szkoda, ze nie moge pomóc ale trzymam za ciebie kciuki, brawo niewiele osób z taką determinacją pomaga psiakom
Znak zodiaku: byk Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Kwi 2006 Posty: 433 Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2006-05-05, 16:54
Zadne zamieszanie zawsze mozesz sie zaopiekowac tymi psiakami.
Bu... Fajnie by było gdybym mogła, ale kiepsko mi wychodzi uświadamianie rodziców, że husky to wspaniałe psy, które nie zagryzają ludzi W dodatku tacie ktos niedawno opowiedział w pracy, że husky to agresywne i terytorialne psy I teraz to ja stoje, że tak powiem, na przegranej pozycji. Wydaje mi się, że podobieństwo husky do wilka nie jest w tej sytuacji pomocne.
Ale jak już będę "na swoim" to wyprowadzę się do Kanady albo Norwegii i będę hodowac zaprzęgowce i startować w zawodach
_________________ "stos pokruszonych obrazów, i słońce tam pali,
I martwe drzewo nie daje schronienia, ulgi świerszcz,
Ni suchy kamień dźwięku wody"
Ja moglabym sie tam przejechac z Toba,ale w niedziele,bo jutro jade do Lodzi. Tylko,ze nie wiem gdzie moznaby te psiaki dalej trzymac.Ja sprobuje pogadac z rodzicami,ale szczerze mowiac to watpie czy by sie zgodzili. A obrozy i smyczy mam duzo
Mam prawko i mam auto, z transportem tutaj nie bedzie zadnego problemu. Bardzo chetnie tam jeszcze raz pojade. Moze byc i w niedziele bo jak widac raczej chetnych na sobote nie ma.
Problem jest tylko z podrzuceniem tych pieskow komus odpowiedniemu. Przez miesiac moglbym jednego z nich pewnie zatrzymac, i to pewnie tego chorego zeby mi kregoslupa nie polamal jak sie z moja suczka dobiora do smyczy.
Szkoda tylko ze mieszkamy w miescie i tak naprawde to z jednym psem sie ciezko gdzies wybrac a co dopiero z dwoma.
Czyli narazie przekladamy wyjazd na niedziele, ja jeszcze jutro zadzwonie i upewnie sie ze nikt tych psow nie zabral.
Pozdrawiam
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Bolek bradzo się zaangażowałeś w pomoc tym psiakom oby wszystko się udało
szkoda, ze nie moge pomóc ale trzymam za ciebie kciuki, brawo niewiele osób z taką determinacją pomaga psiakom
Pewnie dlatego ze mialem okazje te psiaki widziec i nadal nie moge uwierzyc ze nie ma gdzie ich ulokowac. Tez mam nadzieje ze sie to pomyslnie skonczy.
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Zadne zamieszanie zawsze mozesz sie zaopiekowac tymi psiakami.
Bu... Fajnie by było gdybym mogła, ale kiepsko mi wychodzi uświadamianie rodziców, że husky to wspaniałe psy, które nie zagryzają ludzi W dodatku tacie ktos niedawno opowiedział w pracy, że husky to agresywne i terytorialne psy I teraz to ja stoje, że tak powiem, na przegranej pozycji. Wydaje mi się, że podobieństwo husky do wilka nie jest w tej sytuacji pomocne.
Ale jak już będę "na swoim" to wyprowadzę się do Kanady albo Norwegii i będę hodowac zaprzęgowce i startować w zawodach
Co do uswiadamiania rodzicow to rozwiazanie postawienia przed faktem dokonanym jest najlepsze (wyprobowalem 2 razy).
Poza tym jak Ci nie wyjdzie to mozesz mi odwiezc tego psiaka Nie chce tylko zeby trafil do schroniska...
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Znak zodiaku: byk Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Kwi 2006 Posty: 433 Skąd: k/Warszawy
Wysłany: 2006-05-06, 08:39
Co do uswiadamiania rodzicow to rozwiazanie postawienia przed faktem dokonanym jest najlepsze (wyprobowalem 2 razy).
Poza tym jak Ci nie wyjdzie to mozesz mi odwiezc tego psiaka Nie chce tylko zeby trafil do schroniska...[/quote]
Z moimi to by nie przeszło wywalili by mnie z domu razem z psem szczególnie po tym jak postanowili sami dowiedzieć sie czegoś o husky. Wyszło że to psy mordercy, terytotialne, agresywne, rzucające sie z zębami na wszystko co się rusza.... eh...
_________________ "stos pokruszonych obrazów, i słońce tam pali,
I martwe drzewo nie daje schronienia, ulgi świerszcz,
Ni suchy kamień dźwięku wody"
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-05-06, 09:05
Agacia, ale to jest właśnie problem z przechowaniem... a nie transportem..
Moja mama prawie dostała zapaści jak się zapytałam czy mógłby zostać.. tydzien.. (poprzednio bylo takie same pytanie )
Nie mam pomysłu gdzie można tego jednego jeszcze wcisnąć. Może najłatwiej szukać mu od razu dom przez BS?
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-06, 17:26
Dzisiaj byliśmy razem z Alaską na Chatce Górzystów.Psy są tam nadal, i mają się lepiej.Starszy z psów ma zdarte opuszki przednich łap, co utrudnia mu poruszanie się, z tego też powodu nie powinien uciekać.Opatrzyliśmy mu opuszki, natomiast młodszemu na ranę zaaplikowaliśmy antybiotyk.Naszym zdaniem szycie rany nie ma najmniejszego sensu, ponieważ po 24 godzinach w ranie powstaje ziarnina, wystarczy ją odkazić. Z tego co zaobserwowaliśmy to psiaki mogą z powodzenie trafić w dwa różne miejsca, co ułatwi znalezienie im domu. Są bardzo przepłoszone, starszy bardziej ufny, ale turyści i ich kanapki wzbudzają zainteresowanie obu. Może wśród turystów znajdzie się zainteresowany, czego haszczakom życzymy.
Ania i Bogumił
Wiem ze byliscie dzisiaj bo dzwonilem do chatki spytac jak sie maja pieski.
Serdeczne dzieki ze je dokarmiliscie i opatrzyliscie. Jakby sie udalo Agaci naklonic rodzicow do wziecia jednego z pieskow to ja bym wzial drugiego i bysmy jutro po nie podjechali. Zobaczymy jak wyjdzie. Dzieki serdeczne za zainteresowanie sie pieskami. Pozdrowionka
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
Sorki,ze nie napisalam wczoraj,ale pozno wrocilam z tej Lodzi i padlam.A jeszcze mily gosc sie u nas zatrzymal z 2 mamutkami
Ja psiaka nie mam jak przechowac teraz,zwlaszcza,ze nie znam go i nie wiem jak sie w domu zachowuje,a moi rodzice nie sa tolerancyjni na psie wybryki.Moze by sie zgodzili na pare dni jakby wiadomo bylo,ze za te kilka dni ktos by psiaka przygarnal,a w tej sytuacji to nie ma szans. Moge dac ogloszenie na uczelni to moze ktos chcialby haszczaka,chociaz moze Twoi znajomi dali.
trzymam mocno kciuki za akcję ratunkową!!
bardzo bym chciała mieć możliwość 'przechowania' takiego znajdka,może rodziciele by się przekonali,że dało by rade 2 psy mieć (o ile bym rzeczywiście dała rade 2 szaleńcom ) ale nie mam co pytac,no i pozatym odległość....
ale kciuki 3mac będę!!!!!
ze wzgledu na brak chetnych do przetrzymania jednego z psow akcja ratunkowa narazie stoi pod znakiem zapytania, a przynajmniej wyjazd po psiaki. Zobaczymy, moze po weekendzie sie cos zmieni.
Pozdrawiam
_________________ dwie pasje: siberian husky i opel manta
metros
Dołączyła: 18 Gru 2004 Posty: 2500 Skąd: dokąd
Wysłany: 2006-05-07, 18:11
Hm... to może mamy się popytac chetnych z BS na adopcję?
_________________ "i powiedz TAK lub powiedz NIE
musisz w koncu zdecydowac sie
czy byc kotem.. czy byc psem.."
Mysle,ze to nie jest zly pomysl. Mysle,ze kilka dni moglabym przetrzymac psiaka jesli byloby na 100% pewne,ze ktos go wezmie za te kilka dni,ale w innym wypadku nie.
Znak zodiaku: Dual
Dołączyła: 18 Lis 2004 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-07, 20:22
Mam dwoch chetnych maszerow na samce husky. Jeden z Rudy Slaskiej - Sebastian Szmidt (z Travois) a drugi z Krakowa - Bartek Jaśkiewicz. Obaj deklaruja, ze mogliby dojechac po psa. Czy ktos ze startujacych w zawodach zna ich i moglby dac rekomendacje?
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-11, 17:53
Witam wszystkich zainteresowanych haszczakami z Chatki Górzystów.
Psiaki mają swoje nowe domy, oba trafiły w opowiedzialne i dobre ręce, jedną z adopcji pilotowałem, przy drugiej służyłem radą. Bolek, myślę że nie popełniłem nietaktu używając twoich zdjęć psiaków, do spreparowania paru ogłoszeń.
Na marginesie, muszę wyrazić swoją negatywną opinię, w kwestji rekomendacji osób zainteresowanych psami. Ludziska chcą przejechać cała polskę po dwa psy, deklarują pomoc, same pozytywy, chyba dobrze.
Pozdrawiam Bogumił
TAYGIN
Znak zodiaku: strzelec
Dołączyła: 23 Mar 2005 Posty: 50 Skąd: Szklarska Por.
Na marginesie, muszę wyrazić swoją negatywną opinię, w kwestji rekomendacji osób zainteresowanych psami. Ludziska chcą przejechać cała polskę po dwa psy, deklarują pomoc, same pozytywy, chyba dobrze.
Pozdrawiam Bogumił
Oczywiście masz prawo do takiej opinii - jednak warto abyś wiedział, że pytanie ReiMar wynika z pewnych standardów obowiązujących na BS - KAŻDY chętny na adopcje jest weryfikowany, nie ma wyjątków... Chodzi o dobro psów, żeby za jakiś czas nie znalazły się w podobnej sytuacji. Mam nadzieje, że już wkrótce sam fakt że chetny na psa jest członkiem konkretnego klubu będzie wystarczajaca rekomendacją....
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-11, 20:00
Nie no spoko, psy biegają po lesie, paru gajowych zasadza się z gwintówkami, inni czekają na rekomendacje, wszyscy mają racje.
Istotą tej sprawy,było to aby psy nie trafiły do schroniska.Psiaki były wysoko w górach, przygarnięte i dokarmiane przez właścicieli Chatki Górzystów, opatrywane przez Bolka Alaske i mnie.Problem w tym, żę jakoś nie dostrzegłem tam ciebie Za Horyzontem, a byłem tam razy wiele.
Już nie wiem, co lepsze działać czy komentować, pewnie szkoły są różne, zapewne chodziliśmy do innych.
Bogumił
Znak zodiaku: Dual
Dołączyła: 18 Lis 2004 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-11, 20:08
Nie no lepiej oddac psa w ciemno, najwyzej trafi do jakiegos psychopaty co go na skorki przerobi albo do rozmnazalni gdzie bedzie pracowal na setki kolejnych bezdomnych...
My co do zasady nie oddajemy psow osobom niesprawdzonym. Jesli nie podobaja Ci sie zasady dzialalania BS to napisz do zalozycielki serwisu - wery.
Już nie wiem, co lepsze działać czy komentować, pewnie szkoły są różne, zapewne chodziliśmy do innych.
Bogumił
Pewnie że lepiej działać - różnica tylko w tym, czy trzeba o swoim działaniu rozgłaszać na lewo i prawo... A jeszcze lepiej działać nie doraźnie, a stale, w dodatku w/g pewnych standardów... ale możliwe że w Twojej szkole tego nie uczyli
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-11, 20:34
Zasady są całkiem prawidłowe, tylko w sytuacjach takich jak ta, troche rozciągnięte w czasie.Między twoim zapytaniem o rekomendacje, a moim dzisiejszym postem mineło cztery dni, w ciągu których zorganizowałem nowe miejsce dla psów.
Może i rozgłaszam na lewo i na prawo o tym co się stało z biednymi psami, o których mowa aż na czterech stronach, ale jest to efekt końcowy działania , rozwieszania ogłoszeń i jazdy po górach, a nie zbędnej pisaniny.
Więcej się nie wypowiadam, bo zapewne i tak nie będę miał racji....
Bogumił
Znak zodiaku: Dual
Dołączyła: 18 Lis 2004 Posty: 1577 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-11, 20:57
Hm... ja po prostu sie nie chwale tym co robie... i skupiam sie tylko na tym co jest istotne.
Rekomendacje odnosnie tych dwoch osob dostalam na priv kilka godzin po moim pytaniu i chwile pozniej juz powiadomilam te dwie osoby o sprawie psow w okolicach Jakuszyc. Nastepnego dna jedna z nich do mnie zadzwonila, druga przyslala e-mail. Niestety zadna z nich nie byla nimi zainteresowana. Nie uwazalam, zeby to byla pilna informacja, ktora powinnam szybko podac na forum, zeby ktos sobie nie pomyslam, ze "olalam" sprawe.
Fajnie, ze Tobie udalo sie tym razem pomoc. Ja sie nie licytuje kto lepiej pomaga i jak duzo, bo dla mnie adopcje i trudnosci z nimi zwiazane to chleb powszedni.
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-11, 21:34
Miałem się nie odzywać, ale co tam.
Nie uważam że to są przechwałki, tylko powiadomienie o losi zwierząt, o których mowa.
Na dzień dzisiejszy mam pięć haszczaków, i wszystkie są przygarnięte, nawet biegają i potrafią coś wybiegać na zawodach. Wprawdzie nie mają rodowodów, a ja nie byłem przez nikogo polecany ale jakoś się poskładało.Nie uważam więc że robię coś doraźnie, lub zbytnio się przechwalam, adopcje to też dla mnie chleb powszedni.Kilka psiaków przeszło przez moje ręce, i trafilo w dobre, zapewne nic w temacie się nie zmieni...
Nie uważam więc że robię coś doraźnie, lub zbytnio się przechwalam, adopcje to też dla mnie chleb powszedni.Kilka psiaków przeszło przez moje ręce, i trafilo w dobre, zapewne nic w temacie się nie zmieni...
A czy ktoś napisał ,ze źle zrobiłeś?? Znalazłeś im dom i chwała Ci Naszej pracy często nie widać i nie piszemy o tym, ale to nie znaczy, ze nic nie robimy Mamy mase adopcji na koncie i co z tego?? skoro wszystkim psom nadal pomuc nie mozemy Tym akurat nie pomogliśmy, bo nie mieliśmy jak, Ty pomogłeś i tak trzymaj Tylko pamietaj, ze nie zawsze pierwszy lepszy dom, jest odrazu lepszy od schroniska....
huskybogumil
Znak zodiaku: byk
Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 7 Skąd: Świeradów Zdrój
Wysłany: 2006-05-11, 22:03
Pewnie się pogubilaś, nie ty miałaś powiadomić, zapewne nic o ich losie do dzisiaj nie wiedziałaś.Powiadomiłem ja. Myślę że powinniśmy poprzestać na tym, nie potrzebne nakręcanie tematu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum