NUMER
"ZERO" 15 Listopad 2005 |
| SPORT | ZAWODY | TRENINGI | HODOWLA | WYSTAWY | ŻYWIENIE | PRACA | DOGO - SOCJOTERAPIA | |
|
Sucha karma
4 listopad 2005, piątek Autor: Basia "Suche karmy" to temat rzeka. Mają swoich gorących zwolenników jak i równie gorących przeciwników. Nie chcę tutaj nikogo zachęcać ani zniechęcać do karmienia swojego pupila tego rodzaju pokarmem, chcę jedynie zwrócić Wam uwagę na kilka, moim zdaniem, istotnych drobiazgów. Na naszym rynku co rusz pojawia się nowy producent psiej karmy. Kusi nas kolorowymi opakowaniami, promocyjną ceną oraz dodatkowymi gadżetami. Nie dajmy się nabrać! Bądźmy rozważni i nie podejmujmy decyzji pod wpływem chwili. Zabierzmy ulotkę i przeanalizujmy to, co ona zawiera. Myślicie, że to trudne? Przekonajcie się, że wcale nie. Ulotka producenta powinna zawierać opis, charakterystykę danego produktu, skład, analizę składu oraz dawkowanie. Opis – kilka zdań o rodzaju karmy. Czy jest przeznaczona dla szczeniąt, psów dorosłych, pracujących, czy do tych z nadwagą. W tej części powinniśmy też znaleźć informację o pochodzeniu mięsa wykorzystanego do produkcji tej karmy. Niektórzy producenci wykorzystują odpady przetwórstwa mięsnego, inni używają mięsa tej samej jakości co mięso skierowane do konsumpcji przez człowieka. Skład – daje wgląd w to, co karma zawiera (kurczaka, rybę a może jagnięcinę). Co zostało użyte jako wypełniacz (ryż, kukurydza). Dowiadujemy się też np. czy karma zawiera coś co szkodzi lub na co jest uczulony nasz pies. Analiza składu – to najczęściej tabela. Możemy w niej wyczytać jaka ilość np. tłuszczu znajduje się w danej karmie. Najczęściej podane są wartości procentowe (%), ale niektóre składniki podaje się w miligramach (mg). To właśnie analiza mówi nam najwięcej o karmie. Pozwala stwierdzić stosunek białka do tłuszczu lub fosforu względem potasu. Jest to istotne, bo zapotrzebowanie na te składniki zmienia się, w zależności od wieku, warunków i aktywności psa. Dawkowanie – też najczęściej tabela, w której podana jest ilość karmy w gramach jaką dziennie powinien otrzymać nasz pies, w zależności od jego wagi. Często się zdarza, że po prostu sypiemy karmę do miski nie zastanawiając się nad jej ilością. Jeżeli stosujemy się do wskazówek producenta co do ilości dziennej dawki, nasz pies nie powinien mieć problemów z nadwaga lub niedowagą. Porównując dawkowanie kilku karm możemy zaobserwować pewne różnice. I bardzo dobrze! Jeżeli nasz pies jest niejadkiem, wybierzmy dla niego karmę, w której bilans mieści się w mniejszej porcji. Powyższe informacje powinna zawierać ulotka, każdej szanującej się a może raczej szanującej swego klienta firmy. Jest jeszcze kilka informacji, których możemy nie znaleźć w ulotce, a które są równie ważne jak te w niej zawarte. Jest to np. termin ważności, a więc przydatności do spożycia. Jeżeli jest on zbyt długi, może to świadczyć o dużej ilości konserwantów. Termin ważności daje nam też rozeznanie jak duże opakowanie karmy potrzebujemy dla swojego psa, by nie uległo zepsuciu. Nieraz istotne jest też jakiej wielkości są granulki. Ma to znaczenie szczególnie przy psach starszych, które mogą mieć kłopoty z pogryzieniem dużych granulek. Nie bójmy się pytać przedstawicieli i dystrybutorów! Mają obowiązek udzielić nam wszelkich informacji o oferowanym produkcie. Duży wybór karm pozwala nam
na dokonanie właściwego doboru karmy dla
naszego psa. Jeżeli już go dokonaliśmy, pamiętajmy jeszcze o kilku
rzeczach:
- karmiąc psa granulkami musimy zapewnić mu stały dostęp do wody; - zważmy dokładnie psa i ustalmy jaką dzienną porcję ma otrzymywać; - suchą karmę przechowujemy w szczelnie zamkniętym opakowaniu lub specjalnym pojemniku; - jeżeli psu nie smakuje
wybrana przez nas karma, nie zmuszajmy go do
jedzenia jej;
- szukajmy takiego producenta suchej karmy, której skład będzie odpowiadał naszym wymaganiom, a jej smak będzie odpowiadał naszemu psu - nie zmieniajmy marki
karmy bez konkretnego powodu;
I tu uwaga!Często spotykam się z sytuacją, że po jakimś czasie pies odmawia jedzenia danej karmy, a jego właściciel bez zastanowienia sięga po następną. Błąd! Jeżeli pies jest zdrowy, nie ma biegunki ani wymiotów, wycieku z nosa czy jakichkolwiek objawów choroby, to najprawdopodobniej po prostu grymasi. Nie dajmy się podejść i pozostawmy go sam na sam ze swoją miską. Po jakimś czasie sam się przekona, że to co w misce jest dobre i smaczne. Wilki i psowate, od których pochodzi przecież nasz pies domowy, miały dietę dość monotonną. Dlatego ich układ pokarmowy zmiany żywieniowe może źle tolerować, jednak to czy i jak źle jest tak naprawdę zależne od konkretnego osobnika. Jeżeli jesteśmy zmuszeni na zmianę producenta, marki karmy, róbmy to mimo wszystko powoli i delikatnie. Najlepiej zacznijmy mieszać te dwie karmy ze sobą. Przez pierwsze 3-4 dni 1/3 posiłku to nowa karma, ¾ posiłku to stara karma. Proporcje zmieniajmy co 3-4 dni aż dojdziemy do pełnej dawki nowej karmy. Oczywiście na początku powinniśmy kupić mniejsze opakowanie. Dzięki temu nie narazimy się na koszty, jeżeli nowa karma nie będzie służyła naszemu psu. Jeżeli nasz pupil szybko nudzi się smakiem karmy, możemy zmieniać ją bezpiecznie ale w obrębie jednego producenta. Zazwyczaj specjalne miejsce w ofercie producentów psich karm, stanowią tzw. karmy energetyczne. Zawierają one zwiększone ilości głównie tłuszczu i białka. Najczęściej jest to stosunek 30/20%. Taką karmę powinny jeść wyłącznie psy pracujące, trenujące lub psy stróżujące narażone na działanie niskich temperatur (zima). Te karmy możemy też podawać sukom karmiącym lub w ciąży. Nie karmmy nimi psów ras np. zaprzęgowych, które nie biegają, nie trenują! Dla nich wybierzmy karmę dla psów o normalnej aktywności. Przeciwieństwem karm energetycznych są karmy „light”. Ilość tłuszczu w tych karmach jest znacznie ograniczona, w niektórych również ogranicza się ilość białka. Te karmy można stosować u zwierząt otyłych, aby zredukować tkankę tłuszczową oraz w różnego rodzaju dietach. Często zawierają one dużo włóknika, który wpływa na prawidłową pracę jelit. Najczęściej karm rodzaju „light” nie należy stosować stale, jednak jak długo musimy sprawdzić na opakowaniu lub w ulotce producenta. O suchych karmach pisze się i dyskutuje bardzo wiele. Trudno jest być stale na bieżąco. Coraz to nowe badania obalają stare mity, a powołują do życia nowe tendencje. Warto poszerzać swoją wiedzę nie tylko o interesującej nas marce, ale i o innych sposobach żywienia. Nie ma jednego stałego składu karmy, o którym moglibyśmy powiedzieć, że jest idealny. Psy różnią się między sobą tak, jak różnią się ich potrzeby żywieniowe. Dobierając suchą karmę czy w ogóle sposób żywienia, tak naprawdę przeprowadzamy mały eksperyment na naszym psie. Postarajmy się aby był on jak najmniej stresujący, a jak najbardziej korzystny dla naszego pupila.Dobrze odżywiony pies to zdrowy pies! |
| SPORT | ZAWODY | TRENINGI | HODOWLA | WYSTAWY | ŻYWIENIE | PRACA | DOGO - SOCJOTERAPA | |